Dzisiaj Olo bardzo długo nie chciał wyjść na spacer, bo postanowił, że obejrzy wszystkie odcinki zapomnianego Krecika. Oglądał i oglądał... Na spacer wyciągaliśmy go z Gugu siłą. A jak już wyszedł, to postanowił nie wyjść dalej niż osiedlowy parking, na którym parkował swój samochodzik. A i tak było fajnie. Ciepło.
środa, 28 listopada 2012
poniedziałek, 26 listopada 2012
Spaghetti
Do tej pory w miskach Olo królował makaron typu świderki. Od niedawna, gdy pokazuję mu dwie paczki: spaghetti i świderki, Olo wybiera tą pierwszą. Chyba spodobało mu się wciąganie. I woła am, am
sobota, 24 listopada 2012
Omlet
Od dwóch tygodni Olo stał się pomocnikiem kuchennym. Lubi patrzeć jak mama gotuje, ale nie pozostaje przy tym bierny. Stara się obierać czosnek, mieszać, wsypywać do garnka pokrojone warzywa, podkradać starty ser i go zjadać, wyrzucać do kosza obierki. Jak tak razem przygotowujemy, to później Olo je z większym apetytem (np. wspólnie przygotowanego omleta albo pierogi).
piątek, 23 listopada 2012
wtorek, 20 listopada 2012
poniedziałek, 19 listopada 2012
środa, 14 listopada 2012
wtorek, 13 listopada 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)